Zakręceni, zaplątani, zagubieni. Recenzja książki „Zakręceni” T. Jastruna

Tomasza Jastruna w takiej odsłonie wcześniej nie znałam. Już dobre kilka (a może nawet i kilkanaście) lat temu z niecierpliwością czekałam na nowe wydanie popularnego tygodnika, by lekturę zaczynać od końca, czyli eseju Jastruna właśnie. Poeta, prozaik i felietonista, tym razem w opowieści Zakręceni opublikowanej nakładem Wydawnictwa Czarna Owca, ukazuje nam świat widziany oczyma współczesnej młodzieży. Świat, w którym na młodego człowieka czeka wiele pokus cywilizacyjnych i w którym tak trudno wybić się ponad ogół i „stać się kimś”, o czym marzy każdy z nich.

On i ona

Sięgnęłam po najnowszą opowieść Jastruna z ciekawości, zaintrygowało mnie jej krótkie streszczenie i punkt widzenia, jaki obierze i przedstawi autor. Książka podzielona jest na dwie części – „On” i „Ona”. Dwa monologi w formie pamiętnika w narracji pierwszoosobowej to historia szesnastolatka i dziewiętnastolatki, napisana żywym i autentycznym językiem. Zakręceni to tak naprawdę dwa potoki myśli, które płyną oddzielnie, ale momentami stykają się ze sobą. Zdumiewający jest fakt, jak bardzo celnie autor potrafił wczuć się w głos współczesnej młodzieży, żyjącej w trzeciej dekadzie XXI wieku i jak trafnie opisać ich przeżycia, męki dorastania, pragnienia i głośno wyrażone myśli. Jastrun wnikliwie zagląda w dusze młodych, zagubionych w dobrodziejstwie współczesnych czasów ludzi i czyni to nad wyraz udanie.

Już pierwsza strona książki zaczyna się ciekawie; czytamy tam: „Mam 16 lat i jestem nieszczęśliwie zakochany. (…) Generalnie mało co lubię i zupełnie poważnie myślę o śmierci”. Jeżeli nikt do niego nie napisze na Messengerze, chłopak czuje się „olany” i nikomu niepotrzebny. Komentuje swoje pokolenie jako tych, którym wszystko bardzo szybko się nudzi. Połowa ma zdiagnozowane ADHD, a druga połowa Zespół Aspergera – chodzą do psychologów i na terapie, gdyż „każdy ma coś z głową i nikt już nie jest normalny”. Zaburzone kontakty społeczne, pragnienie zrozumienia i dążenie do „bycia kimś” to tylko niektóre z problemów dorastającej młodzieży, które w Zakręconych podejmuje Tomasz Jastrun.

Strach istnieć, strach nie istnieć

Jaka jest dzisiejsza młodzież? Przede wszystkim niesamowicie wrażliwa. Poszukująca. Przyjemności w życiu, prawdy, miłości, a nade wszystko sensu życia. Chcą być kimś i wierzą, że są w stanie tego dokonać i zmienić życie na lepsze – nie żyć jak rodzice i nie popełniać ich błędów. Zakręceni to opowieść momentami straszna (kondycja psychiczna współczesnego nastolatka w oczach 30-letniego czytelnika czasami przeraża), momentami śmieszy, na pewno zmusza do refleksji, ale mimo wszystko niesie w sobie duże pokłady nadziei. Dopóki młodzi będą poszukiwać, doświadczać, próbować i wierzyć w miłość i dobro, dopóty świat będzie szedł do przodu. A my razem z nim.

Polecam!

Jeszcze więcej popkulturowej publicystyki i nowości – obserwuj nas w Google News!