Już po raz czwarty kina w całym kraju odwiedza (nawiedza?) Fest Makabra, czyli coroczny festiwal filmów grozy. Tym razem zestaw składa się z 3 produkcji amerykańskich i jednej duńsko-szwedzkiej. Listę kin uczestniczących w festiwalu wraz z datami pokazów można znaleźć na oficjalnej stronie projektu.
Nasze artykuły o poprzednich edycjach można przeczytać tutaj:
Godzina oczyszczenia (USA 2019), reż. Damien Laveck
Drew (Kyle Gallner) i Max (Ryan Guzman) utrzymują się z prowadzenia streamów z egzorcyzmów – ten pierwszy jako producent, ten drugi jako duchowny-prezenter. Efektowne wypędzenia demonów są oczywiście wyreżyserowane, z czego spora część publiczności nie zdaje sobie sprawy. Pewnego razu podczas nadawania na żywo pojawia się jednak prawdziwy demon, z którym dwójka kanciarzy musi poradzić sobie na oczach całego świata.
Gdyby odcinek Black Mirror był horrorem opowiadającym o nawiedzeniu przez demona i egzorcyzmach, wyglądałby mniej więcej tak jak Godzina oczyszczenia. Film jest zresztą rozbudowaną wersją krótkometrażowego (19 minut) obrazu opublikowanego w 2016 roku pod tym samym tytułem. Jak na budżet i konwencję – całkiem przyzwoicie, głównie dzięki oryginalnemu pomysłowi.
Koko-di Koko-da (Dania, Szwecja 2019), reż. Johannes Nyholm
Po tragicznej śmierci 8-letniej córki Elin i Tobias nie mogą pogodzić się ze stratą. Nie pomaga nawet czas – po trzech latach od traumatycznego wydarzenia małżeństwo wciąż znajduje się na krawędzi rozpadu, a partnerzy przepełnieni są egoizmem i goryczą. W ramach próby naprawienia relacji para decyduje się na wycieczkę, podczas której zostaje zaatakowana przez karykaturalną i przy tym okrutną grupę cyrkową.
Chyba najbardziej niepokojący ze wszystkich prezentowanych tu filmów. Jednocześnie najbardziej oryginalny, chociaż w tym przypadku to miecz obosieczny – wiele osób zwyczajnie odbije się od groteskowej stylistyki i zapętlonej narracji. Innym spodoba się metaforyczne przedstawienie walki z własnymi lękami. Film pokazywany był na tegorocznej edycji festiwalu Nowe Horyzonty.
Dziewczyna z trzeciego piętra (USA 2019), reż. Travis Stevens
Don Koch (C.M. Punk) samodzielnie remontuje ogromny dom, do którego niedługo wprowadzi się wraz z ciężarną żoną (Trieste Kelly Dunn). Jak można się spodziewać, posesja – tak jak zresztą sam główny bohater – mają swoje tajemnice, które prędzej czy później doprowadzą do konfrontacji. A Don przecież ma na co czekać i o co walczyć. Bardzo typowy, choć z całą pewnością nieźle zrealizowany horror.
Ekstaza (USA 2019), reż. Joe Begos
Zmagająca się z kryzysem twórczym malarka Deezy Donahue (Dora Madison) w poszukiwaniu inspiracji sięga po coraz nowsze środki odurzające. Intensywny narkotyczny maraton sprawia, że artystka zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością, a kolejne działki powodują coraz dziwniejsze wizje i pragnienia.
Uwaga dla wrażliwych na migające światła – nie ma chyba na świecie drugiego filmu z tak agresywnymi, wręcz epileptycznymi efektami wizualnymi. Pasuje to jednak do pozostałych elementów Ekstazy, dobrze komponując się z coraz bardziej chaotycznym strumieniem świadomości głównej bohaterki.