Tetralogia Marty Zaborowskiej jako miłe zaskoczenie „kryminalne”

Z twórczością Marty Zaborowskiej spotkałam się pierwszy raz, zaczynając od razu od tetralogii ze śledczą Julią Krawiec – Uśpienie, Rajskie ptaki, Gwiazdozbiór oraz Czarne ziarno. Od samego początku destrukcyjna Julia wzbudziła moją sympatię, a jej losy łączące realia pracy w polskiej policji i perypetii miłosno-familijnych stworzyły fajną i wciągającą historię.

We wszystkich częściach cyklu motyw kryminalny i rzeczywistość pracy śledczego przeplata się z historią rodzinną, relacjami pomiędzy pokoleniami, problemami dnia codziennego.

Rezolutna, dobroduszna, ale podchodząca do życia z dużym dystansem i alienująca się, samodestrukcyjna Julia jest pracoholiczką stawiającą obowiązki służbowe ponad wszystko, co najbardziej ceni w życiu – rodzinę, córkę, relacje czy zdrowie. Jej życiowa nieporadność i oddanie pracy, które ściąga na nią wiele kłopotów budzi smutek, czasem rozżalenie, współczucie, ale i troskę. Problemy, z którymi styka się Julia dotyczą wielu z nas, dlatego czytelnik może się identyfikować z bohaterką, współodczuwając te trudności. Julię dręczą wyrzuty sumienia: nie jest dobrą matką, dobrą córką, nie dopuszcza do siebie przyjaciół, nie przyjmuje pomocy, ma problemy alkoholowe i wiele innych.

Krawiec jest jednocześnie wspaniałą śledczą, a jej zdolności dochodzeniowca, w zestawieniu z wątkiem kryminalnym i bestialstwem zbrodniarzy, tworzą ciekawe tło. Przedstawione są tu też realia pracy w policji, tj. nepotyzm, znajomości, podążanie za karierą itp.

Ta opowieść to nie tylko problemy i kryminalne historie – obfituje ona też w elementy humorystyczne, szczególnie dzięki matce Julii, Emilii, która jest bardzo charakterną i barwną postacią. Pani Emilia jest głęboko wierzącą tradycjonalistką, która jednak swoje zdanie ma i nie waha się o nim głośno mówić.

Akcja tetralogii i jej wątek kryminalny obejmuje cztery różne zagadnienia i miejsca. Uśpienie rozgrywa się w klinice psychiatrycznej, ukazując realia pracy placówki, sekrety pacjentów i wpływ przeszłości na życie teraźniejsze. Rajskie ptaki to opowieść o relacjach we wpływowej rodzinie, kłamstwach, intrygach i tragediach, do których doprowadzają wydarzenia z przeszłości. Gwiazdozbiór opisuje wydarzenia w szkole – „fabryce talentów”, gdzie dbanie o predyspozycje uzdolnionych uczniów jest chyba ostatnim celem dyrektora i nauczycieli. Czarne ziarno to historia o poświęceniu i miłości matki do dzieci, miłości czasami bezkompromisowej, często zaborczej i ślepej.

Muszę przyznać, że czytałam cykl Marty Zaborowskiej z wypiekami na twarzy, przechodząc od jednej części do kolejnej. Gdyby to była tylko jedna książka, czułabym niedosyt. A tetralogia zaspokoiła moją czytelniczą żądzę, choć nie ukrywam, że chętnie spotkałabym się z Julią Krawiec w kolejnych częściach.

Magda Żelazowska-Sobczyk
Magda Żelazowska-Sobczyk
Wielka miłośniczka kryminałów. Nie wyobraża sobie życia bez książek i herbaty, najlepiej jednocześnie. Miała plan na życie dopóki nie zaczęła pisać doktoratu. Teraz wie, że nic nie wie, dlatego czyta, żeby się dowiedzieć.

Patronujemy

Copernicon 2022 - plakat festiwalu

REKLAMA

Zobacz też:
 


Reklama