Przełknąć prozę życia. „Niedosyt” – recenzja filmu

Hunter, grana przez Haley Bennett, ma teoretycznie wspaniałe życie – mieszka z bogatym mężem i przy tym dziedzicem rodzinnej fortuny w wielkim domu, nie musi pracować, w dodatku niedawno zaszła w ciążę. Bohaterka całe dnie spędza w luksusowej posiadłości, a największym dylematem wydaje się być wybór koloru zasłon. Pomimo pozornej beztroski Hunter czuje się z jednej strony coraz bardziej samotna, a z drugiej nieustannie kontrolowana przez męża i teściów. W pewnym momencie w osobliwy sposób interpretuje poradę z coachingowej książki i postanawia połknąć szklaną kulkę. W końcu połykanie różnych przedmiotów staje się dla postaci codziennym zwyczajem, rozumianym przez nią samą jako bunt przeciw rodzinnej kontroli.

Jedzenie baterii czy pinezek trudno jednak utrzymać w tajemnicy, zwłaszcza będąc ciężarną pod stałą lekarską obserwacją. Zdiagnozowanie zaburzenia Pica (schorzenie relatywnie często spotykane u kobiet w ciąży) zmienia pozornie idealny obraz dobrze sytuowanej, wspierającej się rodziny i wymaga od wszystkich bohaterów zmiany optyki. Sama Hunter zaś próbuje poradzić sobie poza aktualną sytuacją również z traumatycznymi wydarzeniami z przeszłości.

Niedosyt to dramat psychologiczny, co film podkreśla na każdym kroku – reżyser całkiem udanie buduje atmosferę zaszczucia chociażby przez grzeczne, choć dość naturalistyczne wizualia oraz oprawę dźwiękową mocno podkreślającą fizjologiczne aspekty schorzenia głównej bohaterki – z głośników słyszymy głośne połknięcia, mlaśnięcia i oddechy (niczym w Wysokiej dziewczynie). Największą siłą filmu jest z całą pewnością popis aktorski Haley Bennett, odtwórczyni głównej roli (i przy okazji producenta wykonawczego Niedosytu). Hunter została przedstawiona w mistrzowski sposób, jako postać zmagająca się z jednej strony z samą sobą, z drugiej próbująca wywalczyć niezależność.

Niedosyt - recenzja filmu

Mam z Niedosytem dwa zgrzyty – postać opiekuna zatrudnionego przez męża Hunter została przedstawiona jako doświadczony profesjonalista i „najlepszy z najlepszych”, a popełnia proste błędy i zupełnie nie wywiązuje się z powierzonej roli. Mam wrażenie, że bohater został wprowadzony tylko po to, żeby – z uwagi na jego historię – na zasadzie kontrastu pokazać Hunter, że można było trafić dużo gorzej, a jej życie jest przecież doskonałe. Film zresztą bardzo czytelnie wskazuje winowajców całej sytuacji, zabrakło mi jednak trochę wypośrodkowania – komunikacja to przecież rzecz dwustronna, co reżyser ledwie zarysowuje. Przez ten brak wyważenia Niedosyt to tylko ładnie wyprodukowany manifest, któremu nie wystarczyło głębi, by zostać zapamiętanym na dłużej.

5.5/10

Niedosyt

Niedosyt - recenzjaScenariusz: Carlo Mirabella-Davis
Reżyseria: Carlo Mirabella-Davis
Tytuł oryginalny: Swallow
Obsada: Haley Bennett, Austin Stowell, Denis O’Hare, Elizabeth Marvel, Luna Lauren Velez, David Rasche

Adam Kubaszewski
Adam Kubaszewskihttps://arytmia.eu
Wydawca i redaktor naczelny portalu Arytmia.eu, zawodowo związany głównie z marketingiem internetowym. Strzelba Czechowa w ludzkiej postaci.

Patronujemy

Copernicon 2022 - plakat festiwalu

REKLAMA

Zobacz też:
 


Reklama